Krytyczny komentarz naszego Czytelnika nawiązuje do kilku inwestycji w Wyszkowie, przy okazji których niszczona jest zieleń miejska - głównie chodzi o wycinkę starych drzew m.in. przy ul. Sowińskiego, Cenralnej, Sienkiewicza, o której pisaliśmy na naszym portalu.
Komentarz Czytelnika: "Na ulicach KEN, Szpitalnej, 3 Maja, Piłsudskiego wydaje się 6,5 miliona złotych (milion naszych i 5,5 od Państwa i Unii – więc w sumie też naszych) na iglaki i krzewy posypane korą, a na ulicy Centralnej pod nóż idą dorosłe drzewa. Żeby spełnić kryteria formalne na pozyskanie pieniędzy z Unii, wsadza się drzewa w miejscu, gdzie one już rosną, a wycina się je w miejscu, gdzie przez najbliższe dziesięciolecia nie będzie ich wcale. Ku uciesze gawiedzi stawia się fontannę za 800 tysięcy i betonowy plac imprezowy za 12 milionów, po czym w innym miejscu wydaje się kolejne 4,8 miliona na remont drogi i mówi się, że nie ma już pieniędzy, żeby położyć kabel bez rozwalania wszystkiego, co dotąd żyło na trasie jego przebiegu. Wydaje się pieniądze na filmy i zdjęcia kręcone z dronów oraz nowoczesne iluminacje świetlne z myślą o samopoczuciu wyszkowian, ale nie można ich wydać na „tzw. przecisk sterowany”, z myślą o ich zdrowiu. Ciekawi mnie, czy na brak odpowiedzialności, zasad etyki i logicznego myślenia w naszym urzędzie również odpowiedni organ wydał jakieś pozwolenie".
Imię i nazwisko do wiadomości Redakcji